10
kwiecień
Trzy dni po 7 kwietnia, trzy lata po 10 kwietnia
2010.
Nie chcę żeby to dziwnie wybrzmiało, ale słabo pamiętam tamten dzień, jak
przez mgłę. Na pewno był smutek. Złość i niedowierzanie. Było dużo pytań i
jakieś próby odpowiedzi...
Teraz? Pytań jest więcej. Odpowiedzi brak.
0 komentarze:
Prześlij komentarz